Truskawki - dlaczego warto je jeść?
Nadeszło lato a wraz z nim pojawiły się nasze Polskie truskawki. Owoc ten należy do bardzo dietetycznych, dlatego zajadajmy się nim właśnie teraz, bo takiego aromatu nie będzie miała żadna truskawka sprowadzona z Hiszpanii lub Maroka.
Ciekawostką jest, że truskawka to owoc powstały ze skrzyżowania dwóch poziomek. Nazywana jest często poziomką ananasową. Większość jej odmian jest łatwa w uprawie i zbiorze.
Owoce te nie tylko pięknie wyglądają, pachną i smakują, ale przede wszystkim są bardzo zdrowe. Są one źródłem wielu witamin, zwłaszcza witaminy C oraz składników mineralnych, takich jak fosfor czy żelazo. Zawierają ważne dla naszego organizmu antocyjany. Dzięki temu truskawki działają przeciwnowotworowo, przeciwgrzybicznie a także przeciwwrzodowo. Uszczelniają i wzmacniają ściany naczyń krwionośnych, przez co zapobiegają krwawieniom. Poprawiają również przepływ krwi w naczyniach wieńcowych a także obniżają ciśnienie, w związku z czym są one bardzo pomocne w leczeniu miażdżycy.
Truskawki to owoce, które w sezonie powinny często królować w naszym menu. Tylko teraz są one najbardziej aromatyczne. Należą do owoców lekkostrawnych oraz niskokalorycznych, bo w 100g zawierają zaledwie 30kcal. Można je wykorzystać nie tylko do deserów, ale również, jako dodatek do zup oraz dań głównych. Ich zastosowanie jest bardzo szerokie. Dzięki różnym technikom konserwowania (mrożenie, obróbka w wysokiej temperaturze- dżemy, kompoty) możemy cieszyć się nimi przez cały rok.
Niestety, jak większość produktów, truskawki nie są dla każdego. Mogą one bardzo silnie uczulać, dlatego szczególnie powinny na nie uważać osoby ze skłonnością do alergii oraz małe dzieci.
Poniżej przepis na prosty, bardzo orzeźwiający mleczny napój truskawkowy, w sam raz na upalne dni.
Składniki:
- 1 szklanka truskawek
- ½ banana
- szklanka zimnego jogurtu naturalnego lub kefiru
- kilka listków świeżej mięty
Sposób wykonania:
Wszystkie składniki wrzucamy do blendera i dokładnie miksujemy. Wlewamy do szklanki i pijemy.
Smacznego!
Autor: Dietetyk Anna Chęcińska-Dudek
Napisz komentarz