Chłodnik z botwinki
Nadeszło w końcu upragnione lato. W upalne dni niechętnie spożywamy gorące ciężkostrawne potrawy, dlatego moją propozycją jest orzeźwiający, zdrowy i sycący chłodnik z botwinki. Te młode liście buraków ćwikłowych są cennym źródłem wielu witamin zwłaszcza A i C oraz składników mineralnych, m.in. żelaza i wapnia. Przy tym są bardzo niskokaloryczne, bo w 100g zawierają zaledwie 19kcal, więc idealnie nadają się do potraw w trakcie stosowania diety redukcyjnej.
Wielu naukowców twierdzi, że liście botwiny zawierają substancje podobne do estrogenów, czyli hormonów młodości i piękna, dlatego szczególnie polecam je kobietom.
Warto również wiedzieć, że po ugotowaniu botwiny w wywarze znajduje się sporo kwasu szczawiowego, który utrudnia wchłanianie wapnia w organizmie. Z tego właśnie powodu dobrze jest do potrawy z tych liści dodać trochę mleka, jogurt, kefiru lub kawałek sera.
Przepis na chłodnik z botwinki
Składniki:
- 2 pęczki botwinki
- 2 małe buraczki
- pęczek rzodkiewek
- pęczek koperku
- ½ pęczka szczypiorku
- 2 ogórki gruntowe
- sok z połowy cytryny
- 2 kefiry 400ml
- sól, pieprz
- jajo ugotowane na twardo
Sposób przygotowania:
Botwinkę oraz buraczki myjemy, kroimy w kostkę wraz z łodygami i liśćmi. Zalewamy wodą tak, aby przykryła warzywa i gotujemy je do miękkości. Następnie całość studzimy. Buraczki oraz botwinkę wrzucamy do blendera. Rozdrobnione łączymy z powrotem z uzyskanym wcześniej wywarem. Dodajemy sok wyciśnięty z połowy cytryny, pokrojoną bardzo drobno rzodkiewkę, posiekany koperek oraz szczypiorek. Dolewamy kefir i dobrze mieszamy. Dodajemy startego na grubych oczkach ogórka. Całość doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Dla zwolenników czosnku, można dodać ząbek.
Przed podaniem, zupę należy mocno schłodzić.
Najlepiej smakuje z połówką jaja ugotowanego na twardo.
Smacznego!
Autor: Dietetyk Anna Chęcińska-Dudek
Napisz komentarz